24 maj 2015

Londyn&Paryż

Hej wszystkim!
Wczoraj wróciłam ze wspaniałej wycieczki. Organizowała ją pani z gimnazjum. Zaraz Wam wszystko opowiem.
W poniedziałek o 18 godzinie była zbiórka.Sprawdzono wszystkie dokumenty i tak to się zaczęło...
Jechaliśmy prawie dwadzieścia godzin! Oczywiście w nocy.Spało się niezbyt wygodnie, no ale jakoś to przeżyliśmy. Przejeżdżaliśmy prze Niemcy, Belgię, Francję i kanałem do Wielkiej Brytanii. Gdy dojechaliśmy zwiedzaliśmy Greenwich i centrum miasta.Widzieliśmy London Eye i Big Ben jednak pilot powiedział " że na selfie będzie czas ".Potem zjedliśmy obiad w polskiej restauracji w centrum Londynu. Jedzenie było pyszne, ale szału nie było. Po zjedzeniu wróciliśmy do hotelu, który był bardzo przytulny. Łóżka były tak wygodne, że po niezbyt wyspanej nocy, zasneliśmy od razu. Wstaliśmy dosyć wcześnie, ubraliśmy się i zeszliśmy na śniadanie. Przejechaliśmy do centrum i zwiedzaliśmy dalej. Oxford Street, Downing Street Byliśmy w Primarku (sklepie). Kupiłam bluzkę z małpką-emotką, ogrodniczki i inne rzeczy. i potem znowu pojechaliśmy na obiadokolację.Po przyjeździe na stacje, z której odbierał nas kierowca. Dotarlismy zdrowi i szczęśliwi  wróciliśmy do hotelu.





Po obudzeniu się szybko się pozbieraliśmy, zjedliśmy i wyjechaliśmy. Zwiedziliśmy Pałac Buckingam, Tower Bridge i Tower London i Piccadilly Circus i dużo, dużo innych. Pojechaliśmy do restauracji zjeść.  Następnego dnia musieliśmy się spakować, zwiedziliśmy co nieco i jechaliśmy w drogę powrotną. Płynęliśmy promem jednak się na niego spóźniliśmy i zamiast płynąć o 21 to my o 22. We Francji w hotelu byliśmu o 2 w nocy, zasnęliśmy o 3, a wstawaliśmy o 6 rano. Pojehalismy do Paryża, zwiedziliśmy Luwr , katedrę Notr Dame oraz słynną wieżę Eiffla.







No i na tym kończy się nasza wycieczka. Było warto. Oczywiście w drodze powrotnej znów spaliśmy w autobusie. Gdy przyjechaliśmy trudno na było się z wszystkimi rozstać się. No ale cóż wszystko co dobre kiedyś się kończy. Zapraszam na instagrama oraz aska. Paaa

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz